niedziela, 1 grudnia 2013

Trening z MOTIVATO #dzień12
Oby takich dni, jak ten dzisiejszy było jak najmniej !! 

Troszkę wczoraj poszalałem ze znajomymi na dyskotece, a do tego krótko przed byłem na siłowni, gdzie katowałem nogi - mój błąd. Na skutki tych szaleństw długo czkać nie musiałem. Gdy wstałem o 11:00 myślałem, że nogi odmówią mi posłuszeństwa. Takie zakwasy i niechęć do wszystkiego, że SZOK, a tu czekał na mnie dystans 15 km. Z godziny na godzinę tylko sobie obiecywałem, że zaraz pójdę pobiegać, zaraz się ogarnę i wezmę do pracy a tu du** :)

Lecz gdy spojrzałem ok. 16 na skrzynkę pocztową i zobaczyłem przypomnienie od MOTIVATO, zmusiłem się do działania i poszedłem pobiegać. Przed wyjściem 20 minut ostrej rozgrzewki.
Założenia na dziś to wybieganie, na dystansie 15 km, w tempie 5:33 min/km. 
Jednak gdy już zacząłem truchtać po okolicach, wyszło tak jak miało wyjść 15 km, ale za to w innym tempie 4:35 min/km - muszę zacząć korzystać z funkcji Virtual Pacer, gdzie mogę ustawić tempo biegu, a tak prezentują się moje międzyczasy;



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz