środa, 11 grudnia 2013

Trening z MOTIVATO #dzień17

Dzisiaj odpoczywałem po poniedziałkowym wybieganiu, wczorajszym treningu na siłowni jak i nocnym bieganiu. Jednak nie może zabraknąć relacji z dnia wczorajszego. Popołudniu poszedłem na własną siłownię, gdzie ćwiczyłem nogi, plecy, biceps, brzuch. Oczywiście przed rozgrzewka, po rozciąganie. Zaraz po siłowni i porządnym posiłku po treningowym, udałem się do pracy.

 
Po powrocie ok. godz. 23:00 wiedziałem, że jeszcze dzisiaj nie biegałem, a z założeń MOTIVATO wynikało jasno, musisz dzisiaj iść pobiegać. Dlatego przezwyciężyłem lenia, szybko się zebrałem, ubrałem w ciepłe ciuszki i wyszedłem pobiegać. Wczoraj do pokonania miałem dystans 5 kilometrów, który zajął mi 22:18 minut, w tempie 4:27 min/km, nawet nie zdążyłem się spocić i porządnie rozgrzać a tu już koniec. Po bieganiu szybkie rozciąganie i powrót lekkim truchtem do domu.


Natomiast jutro trening szybkościowy... relacja już jutro ;)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz